Gdy zapłakał byk
W boliwijskich Andach, tuż nad poziomem chmur, mieści się mała górnicza osada, gdzie życie wszystkich mieszkańców zdeterminowane jest przez wydobycie cyny. Mężczyźni zapuszczają się w ciemne korytarze szybów wraz z Tio (diabłem), któremu oddają ofiary z alkoholu i liści koki, w nadziei, że ocali ich przed skutkami niebezpiecznych detonacji.
Na powierzchni kobiety szukają przydatnych resztek albo opiekują się domem i dziećmi, pragnąc ochronić je przed mrokiem. Wiedzą, że wejście do kopalni oznacza groźbę śmierci, chorób a już na pewno alkoholizmu, z którym zmaga się zdecydowana większość społeczności. Emiliana, która pochowała jednego syna, nie chce się jednak skarżyć, bowiem – jak mówi – „jest pięknie, gdy świeci słońce”.
Niezwykle rzadko udaje się kinu tak dobitnie pokazać różnicę między jasnością i mrokiem, unaocznić te zjawiska w swej naturalnej postaci jak i nasycić je znaczeniem. Kamera nie jest intruzem, ale współodczuwa wraz z bohaterami ciężar ich trosk i radość z błahych z pozoru wydarzeń, jak wschód słońca. W społeczności, w której życie i śmierć tak silnie powiązane są z naturą, wiatr, słońce czy chmury stają się równoprawnymi bohaterami.
- 
						czas trwania:67 min
- 
						kraj/rok:Belgia, Boliwia/2017
- 
						reżyser:
- 
						zdjęcia:Karen Vazquez Guadarrama
- 
						produkcja:Minds Meet
- 
						wybrane festiwale i nagrody:2017 – DOK Lipsk
- 
													sekcja:
- 
												konkursy:
- 
														tagi:
-